Pisk i śmierdzi !

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Angrekoo
    Ambiente
    • 2010
    • 135

    Pisk i śmierdzi !

    ja z koleji pobawiłem sie dzisiaj z a3 starszy model, nie wiem co to było ale kilka razy ze swiateł i z rolki dostał baty, w koncu dał za wygrana i odpuscił ale mina kierownika bezcenna :szeroki_usmiech strasznie sie goscie wkurzają jak ich kapelusznik odjezdza.....
  • Carey2009
    Classic
    • 2009
    • 12

    #2
    Pisk i śmierdzi !

    Czy na wolnych obrotach czy jak jadę, mocno śmierdzi z nawiewu i piszczy blisko koła pasowego co to może być? :?
    ...DIESEL KOPCI , DIESEL CZADZI , DIESEL NIGDY CIĘ NIE ZDRADZI... Octavia

    Komentarz

    • andrzej39
      Drive
      • 2007
      • 94

      #3
      U mnie podobnie objawiało się sprzęgiełko alternatora ,śmierdziała spalenizna
      New Beetle 2,0 AQY
      PT Cruiser 2,2 CRD

      Komentarz

      • Carey2009
        Classic
        • 2009
        • 12

        #4
        a to jakaś poważna sprawa? trzeba to wymienić :?:
        ...DIESEL KOPCI , DIESEL CZADZI , DIESEL NIGDY CIĘ NIE ZDRADZI... Octavia

        Komentarz

        • ufo
          L&K
          • 2008
          • 1475
          • Octavia III combi (5E5)
          • CKFC 2.0 TDI CR 150 KM

          #5
          Carey2009, może masz luźny pasek na alternatorze, też potrafi piszczeć jak się wykańcza.

          Komentarz

          • hermioli1
            Rider
            • 2009
            • 322

            #6
            Carey2009, jak śmierdzi znaczy że pasek trze o któreś koło pasowe, może blokować sprzęgiełko alternatora,może blokować sprężarka klimy, ja podobny objaw miałem w poprzednim aucie,ale wtedy u mnie stanęła sprężarka klimy, i właśnie smrodek spalonego paska, lekki pisk,i wyczuwalny spadek obrotów silnika dało się wtedy wyczuć.
            W zalewie Wiślanym pływał dziadek z babką,
            Babka utonęła do góry kudłatką.
            Oj nie żal mi babki jak tej jej kudłatki,
            Bo bym sobie uszył pomponik do czapki!!!

            Komentarz

            • MatioS51
              Classic
              • 2009
              • 29

              #7
              mam podobny problem :P
              ..........skoda......

              Komentarz

              • Carey2009
                Classic
                • 2009
                • 12

                #8
                Dzięki za informacje,macie racje! to było to!
                ...DIESEL KOPCI , DIESEL CZADZI , DIESEL NIGDY CIĘ NIE ZDRADZI... Octavia

                Komentarz

                • Jacomelli
                  Rider
                  S_OCP Member
                  • 2008
                  • 501

                  #9
                  Chyba właśnie mnie to spotkało... po odpaleniu silnika pocxzuełm deliaktny zapach spalenizny. Sprawdziłem pod maską: napinacz paska bardzo się grzeje, czuć zapach spalenizny. Na wszelki wypadek nie jeździłem. Za tydzień miałem mieć robiony przegląd i mieli mi to sprawdzić i zrobić porządek z napinaczem paska(troszkę popiskiwał a rok temu był wymieniany)
                  Teraz pytanie:
                  Ile bezpiecznie mogę z tym przejechać? Dam rade przejechać jakieś 150 km lub chociaż z 5 km? Czy raczej laweta?
                  Może to doprowadzić do zerwania paska?
                  Co ew. zrobić żeby bezpiecznie dojechać do mechanika (150 km do zaprzyjaźnionego lub kilka km do jakiegokolwiek) ?
                  Z góry dzięki za odpowiedź.
                  Była: O1 2003 .19 TDI ASV
                  Jest Vectra 1.9CDTI 2008

                  Komentarz

                  • kkuligowski
                    Ambiente
                    • 2010
                    • 178
                    • Octavia II (1Z3)
                    • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                    #10
                    kupiłem swoją z uszkodzonym napinaczem paska klinowego i tylko wył i uszkadzał pasek, dało się jeździć tydzień. przy wymianie okazało sie że do pełni szczęścia trzeba wymienić sprzęgiełko alternatora. po wymianie łącznie z paskiem silnik nabrał kultury i bardzo się wyciszył.
                    myślę że bez najmniejszego problemu możesz trochę pojechać - ale na pewno trzeba słuchać i patrzeć na kontrolki. Nawet jak pęknie pasek można trochę pojechać.
                    Nabytek w 04.2010 r czyli 2,0 TDI.
                    Po drodze Verso 2,0 D4D, Auris 1,6 Velmatec
                    A teraz jest 1,4 TSI z 2012

                    Komentarz

                    • hermioli1
                      Rider
                      • 2009
                      • 322

                      #11
                      kkuligowski, nawet jak pęknie pasek, i wkręci się w rozrząd, to rzeczywiście daleko się zajedzie....
                      W zalewie Wiślanym pływał dziadek z babką,
                      Babka utonęła do góry kudłatką.
                      Oj nie żal mi babki jak tej jej kudłatki,
                      Bo bym sobie uszył pomponik do czapki!!!

                      Komentarz

                      • kkuligowski
                        Ambiente
                        • 2010
                        • 178
                        • Octavia II (1Z3)
                        • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                        #12
                        Zamieszczone przez hermioli1
                        kkuligowski, nawet jak pęknie pasek, i wkręci się w rozrząd, to rzeczywiście daleko się zajedzie....
                        dobrze że nie w lewe tylne koło bo to byłby problem :lol:
                        co sie ma pęknięcie paska klinowego do rozrządu - pękają nie tylko w skodach i można jechać nawet jak napędzają alternator lub pompę wody - tylko trzeba z głową
                        Nabytek w 04.2010 r czyli 2,0 TDI.
                        Po drodze Verso 2,0 D4D, Auris 1,6 Velmatec
                        A teraz jest 1,4 TSI z 2012

                        Komentarz

                        • kowal 2002
                          RS
                          S_OCP Member
                          • 2006
                          • 5161

                          #13
                          Zamieszczone przez kkuligowski
                          Zamieszczone przez hermioli1
                          kkuligowski, nawet jak pęknie pasek, i wkręci się w rozrząd, to rzeczywiście daleko się zajedzie....
                          dobrze że nie w lewe tylne koło bo to byłby problem :lol:
                          co sie ma pęknięcie paska klinowego do rozrządu - pękają nie tylko w skodach i można jechać nawet jak napędzają alternator lub pompę wody - tylko trzeba z głową
                          Chodzi o to, że taki pękający pasek często "nie spada" po prostu na dół tylko wkręca się w jedno z kółek i obija dookoła, co może spowodować uszkodzenie np. plastikowej obudowy, za którą pracuje pasek rozrządu. Obudowa albo zaczyna obcierać o pasek i powoli go niszczy ( wtedy zanim pęknie można trochę pojeździć ) albo pasek "od razu" wciąga resztki plastikowej obudowy między zęby i "po ptokach", wtedy od pęknięcia paska klinowego do rozwalenia zaworów o tłoki mija 1-2 sek...
                          Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
                          Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)

                          Komentarz

                          • hermioli1
                            Rider
                            • 2009
                            • 322

                            #14
                            kowal 2002, właśnie, dobrze prawisz.

                            U kolegi w sharanie (1.9 tdi, AFN), jak zaniedbał sprzęgiełko alternatora, i pasek walnął, nie pękając całkowicie. Jego rozszczepione elementy dostały się pod osłonę rozrządu nawet jej nie rozwalając. Nie muszę mówić jakimi kosztami się to skończyło. Powiem tak, bardziej opłacało się kupić drugi silnik, i z dwóch złożyć jeden, niż bawić się w jakiekolwiek remonty.

                            kkuligowski, jeśli nadal uważasz że pasek wkręci się w lewe tylne koło, to powodzenia.
                            W zalewie Wiślanym pływał dziadek z babką,
                            Babka utonęła do góry kudłatką.
                            Oj nie żal mi babki jak tej jej kudłatki,
                            Bo bym sobie uszył pomponik do czapki!!!

                            Komentarz

                            Pracuję...